Popularne posty

poniedziałek, 11 lipca 2016

Mlody nie haftuje i nie jest zamulony

12 lipca 2016  wtorek 00.24

Od pewnego czasu uczę polskiego obcokrajowców. Zwykle sa to osoby anglojęzyczne, goście ze wschodu mają większą latwość uczenia się naszego języka. Po kilku miesiącach pobytu w Polsce poslugują się nim zwykle dość sprawnie. Coż wyrośliśmy z podobnych korzeni...Choć bywam zaskoczona gdy biegle mówiący po polsku Ukrainiec informuje mnie mailowo ,że ' Pisanie do zawiadomienia z przyjazd...' 
I could not agree more!:


Uczę zatem polszczyzny przybyszów z zachodu, a czasami z innych kontynentów. Tak jak przesympatyczną Caroline z Brazylii, która zdecydowała się zamieszkać wraz z mężem i dzieckiem w Polsce. I chwała jej za to,bo dzięki takim egzotycznym urodą i odmiennym w temperamencie osobom nasz pejzaż staje się bardziej kolorowy.

Gdyby nie osobowość Caroline uczenie polskiego byloby potwoooornie nudne. Po pierwsze, prowadząc lekcje w tym języku mam wrażenie ,że nie jestem wystarczajaco dobrym nauczycielem. Nie wysilam sie, nie kombinuję , nie jestem na tip - top jak przy nauczaniu angielskiego.Po prostu mówię . Jesli tak czują się native speakerzy jezyka angielskiego rozumiem dlaczego sprawiają wrażenie znudzonych i malo zaangażowanych. Po drugie, wiem ,że wszelkie proby uczenia Caroline reguł gramatycznych rozbiją się przy nastepnym polskim zdaniu,ktore się nijak do reguł ma. O ile w angielskim mowię wtedy o wyjątkach, w polskim mamy głownie wyjątki. I kiedy zdolna ( dwa egzaminy Cambridge w trzy lata w Wielkiej Brytanii) Caroline mysli ,że już już rozumie - co i rusz muszę ją rozczarowywać. Co więcej, o ile lekcje angielskiego mogę przygotować tak,by ,poza Speaking byly w niej elementy Listening, Reading, quizy, praca z filmem dobranym tematycznie do lekcji - znależć takie materialy do nauczania polskiego jest bardzo trudno. Najnowszy film  przeznaczony do nauki polskiego pochodzi z lat 70 tych ubieglego wieku. Widać w tym czasie Polacy bardziej cenili swoj język niż obecnie. Dziś nie oczekujemy ,że obcokrajowiec nauczy się polskiego. Wstydzimy się za to ,że nie potrafimy wystarczajaco dobrze dogadać się z Amerykaninem czy Anglikiem przebywającym w Polsce. Oni o tym wiedzą i reklamują swój język all around the world. 

Z braku filmów serwuję Caroline co jakiś czas telewizyjne wiadomości. Tu jednak reakcja uczennicy jest analogiczna do jęków polskich studentów przy oglądaniu BBC News . - Jak mam to zrozumieć w obcym  języku skoro w ojczystym bywa trudno ! 

Enflish funny pictures - : Yahoo Image Search Results:

Ostatnio napisalam na tablicy zdanie zaslyszane w radiowej reklami środka przeciw chorobie lokomocyjnej : ' Mlody nie haftuje i nie jest zamulony'. Caroline byla bliska rozpaczy. Wyjaśniłam ,że to slang i faktycznie nie musi go rozumieć. Co innego mówię mim polskim studentom.A jakże , uczcie się nie tylko slangu i kolokwializmów, ale też phrasal verbs gdy końcówka dodana do tego samego czasownika całkowicie zmienia jego sens. Angielski jest nimi upstrzony. ( 'upstrzony' - Whaat ? ) Chcecie ich rozumieć - wkuwajcie na pamięć.

Po napisaniu dwóch zdań powyżej z Upstrzony i Wkuwać mam wątpliwości czy dobrze robię zwalniając z nich Caroline...

Mr Google nie wysilił się by przetlumaczyć na angielski : ' Mlody nie haftuje i nie jest zamulony', podal mi tylko pojedyńcze wyrazy: to barf  i slimy. W tłumaczeniu powinno to zatem brzmieć tak:
' The young doesn't barf and isn't slimy' - zdania prawdopodobnie niezrozumiałe dla Anglika.
Ale zaraz...Oto Barf znaczy nie tylko wyszywanie ale i wymiotowanie! 

Jakiś Polak przytargał i to z Anglii. Tak jakbyśmy nie mieli wlasnego rzygać  !!!!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz